Korona wędruje na wieżę

Kilka dni temu fotografowałem umieszczanie korony cierniowej na wieży podgórskiego kościoła św. Józefa.  Kilkakrotnie przesuwana operacja wreszcie doczekała się odpowiednich warunków atmosferycznych. Korona powędrowała w górę w dwóch częściach. Pierwsza była owinięta w czarną folię, która została usunięta dopiero po jej zamocowaniu na szczycie. Z tego względu niezbyt nadawała się na zdjęcia. Na szczęście druga połowa była wyciągana bez dodatkowych „ozdób” i było to bardzo widowiskowe.

Zdjęcia pojawiły się na wielu stronach internetowych, trafiły też do drukowanego wydania Dziennika Polskiego. Pewno też trafią do innych publikacji. Wszak takie wydarzenie zdarza się raz na sto lat albo jeszcze rzadziej. Korona była ściągana z wieży po raz pierwszy od 1908 roku, kiedy została tam umieszczona.

Wcześniej na wieżę był wciągany krzyż i kula, teraz korona, to już chyba koniec spektakularnych fotograficznych wydarzeń…