Tajemnica kuli

lut 12, 2016

To był pamiętny dzień. Miałem wyjątkowe szczęście by jesienią ubiegłego roku uczestniczyć w otwarciu szklanej tuby umieszczonej w kuli na szczycie wieży podgórskiego kościoła św. Józefa. Teraz moje dwa zdjęcia trafiły do lutowego numeru miesięcznika Kraków, jako ilustracja artykułu Melanii Tutak pt. Chcieliśmy, żeby było trwałe…, który opowiada o tamtym wydarzeniu. Polecam!

To była prawdziwie poruszająca chwila, móc zobaczyć po raz pierwszy przesłanie dla potomnych zapisane na pergaminie w 1908 roku (jeszcze w Wolnym Królewskim Mieście Podgórzu!) i znajdujące się pod nim podpisy wielu zacnych podgórzan tamtego czasu. Kolejne ważne wydarzenie miało miejsce dwa miesiące później, kiedy spotkaliśmy się, aby podpisać nowy dokument i przygotować zawartość nowej, tym razem mosiężnej  tuby, która miała trafić na szczyt odnowionej wieży. Poza nowym dokumentem i kopią oryginalnego w przyszłość zostały też „wysłane” inne artefakty: gazety, rocznicowe medale i monety. Nie zabrakło też fotografii, m.in. tych które wykonywałem podczas kolejnych etapów remontu wieży, ale też z wiedeńskiego, kotylionowego balu na rynku Podgórskim, z okazji stulecia połączania Krakowa i Podgórza.

Zapewne i tą tubę ktoś, kiedyś otworzy. Ciekawe, co wtedy pomyśli…